No tak, można było się tego spodziewać po mnie, że z regularnością wpisów będzie kiepsko. Tyle się u mnie ostatnio dzieje, że nawet nie ma czasu by cokolwiek napisać.
Najważniejsza informacja jest taka, że wczoraj oficjalnie rozpoczęliśmy kolejny etap budowy! Pustaki przyjechały kilka dni temu na działkę i od wczoraj Mąż z Tatą stawiają ścianki, dziś walczą 2 dzień ;-) Planują skończyć po weekendzie majowym, ale sama nie wiem, czy nie przytrzymają ich okna tzn dziury ;-)
W sobotę na działkę przyjedzie też drzewo na dach - my będziemy musieć je jeszcze pomalować, zabezpieczyć, bo leśniczy nam tego nie zrobi ;-) Ale mam wprawę, u siostry wspólnie z Mamą i Mężem malowałam ;-)
Może wszystko pójdzie jak należy i w okres wakacyjny będzie już po temacie na ten rok. Pod koniec roku planujemy jeszcze ruszyć temat prądu, bo podobno na te pozwolenia ich czeka się ok. 6 miesięcy. A na wiosnę chcąc robić prąd pasuje już mieć wszystko :D
A i jeszcze ostatnio orientowałam się w oknach ile nas mniej więcej to wszystko wyniesie. Nie jest źle ;-) Ale mam dylemat,może Wy mi doradzicie? Pierwsze myślałam o jednym takim oknie ( w jadalni, a pod nim ławeczka do "wyciągnięcia się|", ale już chyba nabrała mnie ochota na więcej i nie wiem, czy nie zdecydować się na wszystkie takie (przkładowe) :
ogólnie jadalnie w ten deseń pod oknem siedzisko ;-) oczywiście wkomponowane w całość. okno będzie na wysokości w srodku ok 40 cm o ile dobrze teraz kojarzę, a więc idealnie na takie siedzisko :D nie?:D
i teraz nie wiem, jak z utrzymaniem czystości tego okna w środku, tzn tych białych szprosów.. ;-)
Dylemat mam jak nie wiem ;-)
Świetny ten pomysł z oknem!:) Nie wiem czy jedno wystarczy, żebyście się potem nie kłócili o miejsce jak dojdzie gromadka:P
OdpowiedzUsuńokno jest mega duże ;D Spokojnie 4 osoby usiądą, a co najmniej 2 się wygodnie ułożą :D To mam przemyślane :D haha :D
UsuńBardzo mi się to podoba, ale też nie wiem, jak z tą czystością. Przy moich piecach bym nie zaryzykowała, ale przy centralnym? Czemu nie :)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej jestem na tak.. zwłaszcza, że okna myje mąż :D:D hahaha :D
Usuńokna świetnie, ale dokładnie o czystości pomyślałam, będzie ciężko z szorowaniem ich...mozolna robota, ale jak masz ochotę się poświęcać, to czemu nie ;-)) to Wam ma być dobrze, wygodnie i pięknie ;))
OdpowiedzUsuńZnalazłam chyba na nie sposób - myjka do okien powinna rozwiązać sprawę, bardzo polecana właśnie do takich miejsc, czy nawet do płytek w łazience :))
UsuńWygodnie musi byc - to jest pewne! ;-)
Bardzo ciekawy pomysł! :) te "szprosy" to ta kratka? ;) jeśli tak to z tego co wiem w nowych oknach jest montowana w środku, między szybami, czyli efekt wizualny zostaje zachowany a z myciem okien nie ma dodatkowych problemów ;)
OdpowiedzUsuńnatalia
Tak, tak to ta kratka :D Fachową nazwę zarzuciłam :D:D
UsuńHmm.. sama nie wiem czy to tak działa :P Ale niedaleko nas buduję sie jakaś rodzina,mają taki balkon z ta kratka, najwyżej zapytam czy myli go i jak im szło :D haha :D
Z własnego doświadczenia wiem, że to co pięknie wygląda niekoniecznie jest praktyczne.
OdpowiedzUsuńBardzo chcieliśmy białe listwy, pięknie wyglądają, ale się pierońsko brudzą i trzeba z paluszkiem często przy nich latać i czyścić... masakra! Drugi raz takich bym już nie chciała, no ale... Polak mądry po... ;)
Moze i nie praktycznie, ale w sumie nikt nie mówił, że będzie łatwo ;-)
UsuńCo do list to mi się też białe podobają, miałam takie, teraz też mam i planuję miec ;-) Dla mnie nie problem z przetarciem kurzu, lubię to robić :P
Super te okna! Tez się nie orientuję czy są praktyczne czy nie ale wyglądają pięknie:) A to siedzisko też urocze :) Piękny będzie ten Wasz domek :)
OdpowiedzUsuńNo kurcze, wszystkim się podobają, koniecznie białe, żadne tam brązy nie wchodza u mnie w gre, a widze że teraz na to szał :D Siedzisko to jest to :P Np idealne do czytania książek :D Mam nadzieję, że będzie miał swój klimat ;-)
UsuńKurcze wszędzie tylko wszyscy się budują. Nic innego jak życzyć szybkiego finału i samemu zacząć nad czymś myśleć ;)
OdpowiedzUsuńA dziękujemy, do finału jednak jeszcze daleka droga ;-)
UsuńJa zawsze wiedziałam, że chcę mieć dom, nie chce mieszkać w bloku, więc trzeba to realizować powoli ;-)
Okna piękne ale beznadziejne do mycia, kiedyś się porwałam na pomoc koleżance przy myciu takich...nigdy więcej :P
OdpowiedzUsuńhehe tak myślałam :P Ale jak koleżanka ma sie dobrze, daje radę to git :D
UsuńNo i w sume gdy się systematycznie je myje, później nie ma dużo brudu :D
Okna super, ale mycia ich już sobie nie wyobrażam ;)
OdpowiedzUsuńJa na chwilę obecną też :D Ale w końcu mam męża, tak czy nie?:D
UsuńPiękne okna, a jak użyjesz odpowiedniego "sprzętu", pewnie jakiejś specjalnej szczoty czy czego tam używają, to i z myciem problemu nie będzie. A oko musi się przecież czymś nacieszyć! Ta ławeczka pod oknem - klimat niesamowity, cud miód, koniecznie musi być, jeszcze piękne pastelowe poduchy, ach... Powodzenia w realizacji wspaniałych planów :) powolutku, do celu.
OdpowiedzUsuńJejusiu jak cudnie. Moje marzenia takie miejsce pod oknem w domu. Nie zastanawiała bym się ani minuty :) Co do okien to nie mam pojęcia jak z utrzymaniem czystości. Może faktycznie najlepiej zapytać kogoś kto coś takiego ma :)
OdpowiedzUsuń