9 sierpnia 2016

Halo Halo!

Jestem przerażona upływem czasu i kiedy ostatnio tu pisałam.. mija prawie 2 miesiące od ostatniego wpisu! Jaaacie, ten czas chyba przyśpieszył ;-)

W temacie budowy możemy już powiedzieć, że mamy drzwi garażowe, wejściowe oraz parapety. Dziś też zaczęli Panowie robić wodę, a jutro kanalizację w domu i zakończymy ten temat. Na kolejny miesiąc nastawiamy się jeszcze na prąd, ale to zobaczymy jak z czasem będzie Pan, który nam go ma robić. Obecnie trochę zajęty, jednak myślę, że za miesiąc się uda rozpocząć temat i będzie z głowy wszystko zaplanowane na ten rok. A nawet więcej, bo nie sądziłam, że aż tyle się uda zrobić w tym roku.. cieszy mnie to bardzo ;-) W przyszłym roku to już też zostaną grubsze tematy jak wylewki, tynki i centralne i .. zaczynamy pooowoli urządzanie naszego gniazda :D Ale to już pewnie długo będzie trwało. :)

Do spotkania się z Naszą córką zostało niewiele czasu tak na prawdę - ok. 6-7 tygodni, a więc wiem,że wszystko teraz przebiegnie w mgnieniu oka. Nastraszona twardnieniem brzucha pojawił się strach, że mogę przecież urodzić wcześniej, a nie moja założona data! I tym sposobem zabrałam się za wyprawkę - w jeden dzień kupiłam wszystko co potrzebne przez internet w 3 miejscach. Czekam na dostawę (dziś lub jutro) i za tydzień, dwa planuję spakować torbę do szpitala. No i może zabiorę się też pod koniec sierpnia za pranie ubranek. Nie mam tego wiele co prawda,zachowałam totalny umiar i minimalizm, ale kupić można ubranka od ręki, a więc jak coś to żaden problem. ;-)

W mieszkaniu zrobiliśmy też małe przemeblowanie, a raczej domeblowwanie i tym sposobem mamy jedną wiszącą szafkę na ubranka Córeczki i inne gadżety oraz szafkę łazienkową nad pralkę i dzięki temu zwolniło mi się dużo miejsca w mieszkaniu. Wszystko znalazło swoje miejsce i czuje się w końcu nie ograniczona :D Jeszcze czekam na ławę, na którą złożyłam zamówienie. Troszkę skomplikowana jest, a więc nie podejmowaliśmy się, by zrobić ją sami, bo ma 2 szuflady i jeszcze jedną półkę uchylną. :D Przyjaciółka się ze mnie śmieje, że najbardziej wymagający klienci nie mieli takich pomysłów jak ja. No cóż ;-) Lubie praktyczne rzeczy, a ta jeszcze będzie mieć kółka (oczywiście z blokadą) bym mogła sobie nią manewrować jak chce i kiedy chce ;D

Mąż obecnie na urlopie, a więc łapiemy wspólne chwile ile tylko się da. Planujemy też jakiś mały wypad wakacyjny w polsce, bo zagraniczny odpuściłam za namową innych. Choć ja bym poleciała :P
Ale czy najdziemy jakiś nocleg na 3-4 noce to nie mam pojęcia, bo pierwsze musimy domknąć temat z budową by można było jechać i wiedzieć w jakim terminie. ;-) Ale niewątpliwie potrzebujemy odpoczynku. Mąż bardzo bardzo, ale ja.. wbrew pozorom też, bo pracuję w domu na pełen etat i wysyłam zamówienie za zamówieniem ;-) Co akurat mi się podoba, bo przynajmniej nie mogę narzekać na nudę i czas się nie dłuży.. jednak tydzień zresetowania się przyda każdemu ;-)

No, nawet się rozpisałam :P :P

12 komentarzy:

  1. No Kochana to juz lada chwila zostaniesz mamusia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie może być! notkę napisałas! łał, ukłony normalnie! ;) ale w sumie to wybaczam, bo żyjesz na pełnych obrotach, pracujesz, jesteś w ciąży, dom budujesz i w ogole ganiasz swój ogon. ;) ale fajnie, że w końcu coś skrobnęłas ;)
    dobrze zrobiłaś, że już skompletowałaś wyprawkę, bo to w sumie lada moment

    OdpowiedzUsuń
  3. Czas zasuwa jak szalony. W następnej notce pewnie nas już poinformujesz że jesteś mamą ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. 6-7 tygodni szybko zleci, serio :D Choć muszę Ci powiedzieć, że ostatnie 3 tygodnie to dla mnie była masakra, ciężko jak cholera, mała już powoli schodziła niżej, trudno się chodzi, podobno chodziłam jak kaczka :D
    a wakacje - ja sobie nie odpuszczałąm wakacji, ale faktycznie w ciąży nie powinnaś latać, latając narażasz się na zmiany ciśnienia, to może wywołać poród, a dodatkowo ja lecisz długo, to masz styczność z promieniowaniem - lepiej dmuchać na zimne ;) A Polska też piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas zdecydowanie szybko plynie :P. Juz niedlugo...
    Dobrze, ze urlopujecie w Polsce, to jednak juz wysoka ciaza, nie ma co ryzykowac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zanim się obejrzysz to będziecie już we trójkę wprowadzać się do nowego domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku, jak czas pędzi. Mam nadzieję, że napiszesz tu jeszcze coś przed spotkaniem z Waszą Córcią! Pochwal się wyprawką! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale to zleciało :)

    Ale cieszę się, że w końcu się odezwałaś, bo już za cicho było tutaj u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ten czas poleciał! Niezle :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Goniu już niedługo już ciut ciut ... :) tak blisko ... :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Już we trójkę czy jeszcze czekacie? :*

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz! Miło mi! :)