Jestem przerażona upływem czasu i kiedy ostatnio tu pisałam.. mija prawie 2 miesiące od ostatniego wpisu! Jaaacie, ten czas chyba przyśpieszył ;-)
W temacie budowy możemy już powiedzieć, że mamy drzwi garażowe, wejściowe oraz parapety. Dziś też zaczęli Panowie robić wodę, a jutro kanalizację w domu i zakończymy ten temat. Na kolejny miesiąc nastawiamy się jeszcze na prąd, ale to zobaczymy jak z czasem będzie Pan, który nam go ma robić. Obecnie trochę zajęty, jednak myślę, że za miesiąc się uda rozpocząć temat i będzie z głowy wszystko zaplanowane na ten rok. A nawet więcej, bo nie sądziłam, że aż tyle się uda zrobić w tym roku.. cieszy mnie to bardzo ;-) W przyszłym roku to już też zostaną grubsze tematy jak wylewki, tynki i centralne i .. zaczynamy pooowoli urządzanie naszego gniazda :D Ale to już pewnie długo będzie trwało. :)
Do spotkania się z Naszą córką zostało niewiele czasu tak na prawdę - ok. 6-7 tygodni, a więc wiem,że wszystko teraz przebiegnie w mgnieniu oka. Nastraszona twardnieniem brzucha pojawił się strach, że mogę przecież urodzić wcześniej, a nie moja założona data! I tym sposobem zabrałam się za wyprawkę - w jeden dzień kupiłam wszystko co potrzebne przez internet w 3 miejscach. Czekam na dostawę (dziś lub jutro) i za tydzień, dwa planuję spakować torbę do szpitala. No i może zabiorę się też pod koniec sierpnia za pranie ubranek. Nie mam tego wiele co prawda,zachowałam totalny umiar i minimalizm, ale kupić można ubranka od ręki, a więc jak coś to żaden problem. ;-)
W mieszkaniu zrobiliśmy też małe przemeblowanie, a raczej domeblowwanie i tym sposobem mamy jedną wiszącą szafkę na ubranka Córeczki i inne gadżety oraz szafkę łazienkową nad pralkę i dzięki temu zwolniło mi się dużo miejsca w mieszkaniu. Wszystko znalazło swoje miejsce i czuje się w końcu nie ograniczona :D Jeszcze czekam na ławę, na którą złożyłam zamówienie. Troszkę skomplikowana jest, a więc nie podejmowaliśmy się, by zrobić ją sami, bo ma 2 szuflady i jeszcze jedną półkę uchylną. :D Przyjaciółka się ze mnie śmieje, że najbardziej wymagający klienci nie mieli takich pomysłów jak ja. No cóż ;-) Lubie praktyczne rzeczy, a ta jeszcze będzie mieć kółka (oczywiście z blokadą) bym mogła sobie nią manewrować jak chce i kiedy chce ;D
Mąż obecnie na urlopie, a więc łapiemy wspólne chwile ile tylko się da. Planujemy też jakiś mały wypad wakacyjny w polsce, bo zagraniczny odpuściłam za namową innych. Choć ja bym poleciała :P
Ale czy najdziemy jakiś nocleg na 3-4 noce to nie mam pojęcia, bo pierwsze musimy domknąć temat z budową by można było jechać i wiedzieć w jakim terminie. ;-) Ale niewątpliwie potrzebujemy odpoczynku. Mąż bardzo bardzo, ale ja.. wbrew pozorom też, bo pracuję w domu na pełen etat i wysyłam zamówienie za zamówieniem ;-) Co akurat mi się podoba, bo przynajmniej nie mogę narzekać na nudę i czas się nie dłuży.. jednak tydzień zresetowania się przyda każdemu ;-)
No, nawet się rozpisałam :P :P